Ostatnio podczas konferencji, którą tłumaczyłam, jeden z ekspertów mówił o coraz silniej zaznaczającym się trendzie odchodzenia od pracy wymagającej siedzenia przed komputerem.
Młodzi Polacy:
1) chcą czuć, że robią coś namacalnego i chętniej decydują się na wykonywanie pracy manualnej, w usługach, takiej, po której poczują fizyczne zmęczenie dające poczucie satysfakcji;
2) nie definiują się przez pracę; chcą doświadczać, cieszyć się czasem wolnym, delektować się chwilami offline.
Jeśli to czytacie, to znaczy, że siedzicie w komórce albo na komputerze 😆 Odłożyć, wyłączyć! Idźcie na spacer, na rower, basen, do lasu, cokolwiek! 😎
Zwłaszcza, że według raportu WHO Global status report on physical activity 2022 „w latach 2020-2030 prawie 500 milionów ludzi zachoruje na choroby serca, otyłość, cukrzycę lub inne choroby niezakaźne związane z brakiem aktywności fizycznej, co będzie wiązać się z kosztem 27 miliardów dolarów rocznie wydawanych na leczenie nowych przypadków tych chorób, jeśli rządy nie podejmą pilnych działań w celu zachęcenia społeczeństw do większej aktywności fizycznej.”
Rządy rządami, ale my sami powinniśmy podjąć pilne działania w tym obszarze i zacząć się ruuuszać!!! Zwłaszcza, że raport WHO wskazuje na niezadowalający poziom działań promujących i ułatwiających aktywność fizyczną w wielu krajach objętych badaniem.
WHO informuje też, że ponad 80% nastolatków (i ponad 27% dorosłych) na świecie zbyt mało się rusza w ciągu dnia, nie realizując zaleceń WHO dotyczących poziomu aktywności fizycznej pozwalającego utrzymać/osiągnąć optymalny stan zdrowia. W przypadku dzieci to 60 min aktywności fizycznej o średniej/wysokiej intensywności dziennie, a w przypadku dorosłych 150-300 min tygodniowo.
Żeby zmienić tę sytuację, wcale nie potrzeba dużego wysiłku! WHO mówi o aktywności o średniej/wysokiej intensywności, ale w przypadku dzieci i nastolatków wystarczy zacząć od aktywności fizycznej o niskiej intensywności.
Naukowcy z Uniwersytetu w Exeter, Uniwersytetu Wschodniej Finlandii i Uniwersytetu w Brystolu wykazali, że u dzieci i nastolatków aktywność fizyczna o niskiej intensywności dwa razy skuteczniej obniżała mikro stan zapalny charakterystyczny dla niektórych chorób cywilizacyjnych, np. chorób serca, cukrzycy czy nowotworów, niż aktywność o średnim czy wysokim stopniu intensywności. Nie oznacza to oczywiście, że aktywność o średniej czy wysokiej intensywności jest niepotrzebna czy szkodliwa. Autorzy badania zaznaczają, że “lekką” aktywność fizyczną po prostu łatwiej wdrożyć, “jest ona bardziej wykonalna i dostępna, nie wymaga wysokiego poziomu umiejętności lub wcześniejszej sprawności, towarzyszy codziennemu życiu i wymaga mniejszej motywacji”. Taka mało intensywna aktywność definiowana jest jako aktywność nie przyspieszająca w wyraźny sposób tętna i oddechu. Przykładem może być chodzenie czy (co ciekawe) gra na instrumencie.
Jak widać w przypadku siedzącego trybu życia nawet mała zmiana może przynieść znaczące efekty, co jest bardzo pocieszające i zachęca do działania 💪💪💪
A zatem wykorzystajmy ten weekend, by poruszać się całą rodziną i zapoczątkować nowy dobry nawyk! 😃